Jak silne trzeba mieć dowody?

przez | 27 maja 2019

Regulamin Dyscyplinarny tego nie precyzuje. Zamysłem było, że organ dyscyplinarny sam sobie będzie wyznaczał, a jak „obiektywnie” nie podoła temu zadaniu (wyznaczy zbyt wysoki albo zbyt niski poziom), to druga instancja zawsze może przyjąć inny ciężar dowodu.

W dużym skrócie „jeśli Sąd Koleżeński uważa że tak było i ma ku temu rozsądne przesłanki” jest odpowiednim wyznacznikiem. Nie jest to sprawa karna, więc „ponad wszelką wątpliwość” to gruba przesada, która prowadziłaby do większej niesprawiedliwości (uchodzenie płazem) niż do sprawiedliwości. W postępowaniach cywilnych często jest słowo przeciwko słowu, nie ma szczególnych dowodów, coś trzeba zdecydować i „sąd dał wiarę Iksińskiemu” po czym coś zasądził. Nie ma powodów by w brydżu też tak nie było.